Dokładnie rok temu, strona kawenski.pl ujrzała światło dzienne. Nie sądziłem, ze ten czas tak szybko zleci.
Domena została uruchomiona 18 listopada 2016 roku. Był to piątek, przygotowania do wypuszczenia Wydarzeń Tygodnia. Do biura wpadł ks. Wojciech Koladyński. Wszystko rozpoczęło się z nim i z jego pomysłami. To on, pomógł mi wybrać nazwę oraz tą pod nazwę (z drugiej strony obiektywu).
Strona wystartowała, trzeba było zatem przygotować pierwszy wpis. On został wypuszczony dzień później, 19 listopada. Polegał bardziej na przedstawieniu się.
Ludzie z którymi pracuję to przyjaciele i to dzięki nim mogę cokolwiek pisać. Gdyby nie oni, gdyby nie te przygody, które napotykałem raczej nie powstał by ten blog. W końcu, jak pisać o kulisach pracy skoro by jej nie było i nie byłoby tak wspaniałych ludzi. Nie zapominam również o Tobie, bo jednak jesteś i chcesz to przeczytać. Dziękuję.
Niekiedy samym tekstem tego wszystkiego przedstawić się nie da. Postanowiłem zatem zostać YouTuberem i nagrywać vlogi przedstawiające bardziej naszą pracę “od kuchni”. Może nie są profesjonalne i wiem, że wiele im brakuje ale są czymś, co naprawdę pokochałem. Znaczy się, nie robieniem z siebie tzw. “fejma” ale nagrywanie, pokazywanie nas od zaplecza a przede wszystkim zabawę. W końcu, podczas takich nagrań … może kulisy z nagrań kulisów?
Stronę postanowiłem również poszerzyć o kilka dodatkowych punktów, między innymi galerię fotograficzną. W niej, możecie ujrzeć zdjęcia z wesel czy też z sesji.
Na stronie pojawiło się już 57 wpisów. Niektóre z nich, publikują dłuższy czas po wydarzeniu. Powodem jest to, że po chwili zapominam o nich napisać. Jednak są znajomi, którzy bardziej ode mnie tego pilnują i mi przypominają. Chciałbym jednak to sprostować – takich wpisów nie było dużo.
kawenski.pl jest również na facebooku (348 osób lubi to) oraz instagramie (525 obserwujących/97 wpisów). Nie mogło również zabraknąć snapchata (emek710).
Pierwszy prezent powiązany ze stroną kawenski.pl powędrował w ręce pani Barbary Andrzejczyk – dyrektor Centrum Kultury w Chojnie oraz mojej kuzynki Zuzanny Glińskiej (prezent urodzinowy).
Wiele osób, którzy zakładają swojego bloga, w ciągu roku potrafią zmienić szablon po kilka razy. Myślałem, że będzie ze mną to samo. Jednakże przy tej grafice co jest teraz, jestem od początku. Wiadomo, próbowałem wprowadzić coś nowego, jednak nic mi się nie podobało. Jedyną zmianą graficzną, którą dokonałem to zmiana kolorów.
46 463 odwiedzi, 20 592 odwiedzający – takie wyniki ukazują się przed moimi oczami. Być może nie jest to dużo, raczej na pewno, jednak cieszy mnie sam fakt, że ktoś to czyta. Idą dalej, najwięcej wejść ma wpis: przed ogólnopolskimi kamerami (759). Najwięcej czytelników wchodzi z przeglądarki Firefox (52%)
Dziękuje Tobie, że jesteś. Dziękuję za każde miłe słowa oraz pomoc przy tworzeniu materiałów jak i wsparcie. Jesteście wielcy!