rok 2017 uważam za zamknięty

Chyba trochę dziwny był ten rok ale również i szalony. Poznałem wielu niezwykłych ludzi. W redakcji mimo wielu spin oraz napięć działy się cuda. Tworzyliśmy materiały na wysokim poziomie i chyba dzięki temu “gołąb” trafił do wydawcy, Pawła. Tylko dlaczego kurwa nie do mnie?!

Do mnie trafiło zaś zaproszenie na galę bo w końcu zostałem wyróżniony. Moja morda pokazała się w ogólnopolskich mediach. Nasze Wydarzenia Tygodnia świętowały swój rok. Byłem drugi raz w gronie kapituły w Nagrodzie Starosty Gryfińskiego. Tak w sumie mogę podsumować ten rok. No ale po co tak skrótowo? W końcu było tego znacznie więcej.

  1. moja twarz ukazała się po raz pierwszy w ogólnopolskiej telewizji. TVP1, koniec lutego. Materiał związany z uchodźca, który napadł na bank. Gdyby nie zamówiona w ten dzień pizza do redakcji, nie byłoby mnie w tym dniu na miejscu zdarzenia bo chciałem wyjść wcześniej z biura. Nagranie do telewizji nastąpiło kolejnego dnia. Wtedy zrozumiałem, co czują moi czytelnicy. Nagranie mnie trochę czasu nam zabrało. Wiadomo, papieros przed i po na odstresowanie się i usatysfakcjonowanie, że nasz materiał wzięła telewizja. Jak się okazało, ogólnopolska. Z 15 minut nagrań, użyli 15 sekund.
  2. Złoty gołąb, inaczej “Złota Kaczka”, czyli nagroda dziennikarzy roku. Zostałem nominowany. Wcześniej jednak zgłoszony. Okazało się, że tych zgłoszeń było multum więc znaleźć się w tym najlepszym gronie to już coś. Podobno po Szczecinie chodziła plotka, że to ja mam własnie być zdobywcą owej nagrody. Ale w kategorii “Debiut roku”. Niestety, jak się okazało, po raz pierwszy w historii nikt jej nie otrzymał. Kapituła miała do wyboru, mnie lub dziennikarza z TVP3 Szczecin i nie mogli się zdecydować. Trudno.
  3. Wydarzenia Tygodnia, świętowały swój rok. Prawdę powiedziawszy zapomnieliśmy o tym. Pewnie spowodowane tym, że stało się to dla nas normalną rzeczą, że co piątek wieczór wypuszczamy ten serwis. Jednak cieszę się, że nadal to ciągniemy. Pierwsze odcinki były najtrudniejsze. Nie tylko jeżeli chodzi o nagrania ale również sam ich montaż pochłaniał nam cały dzień pracy. Dzisiaj idzie to jakoś szybciej.
  4. Wypuszczenie filmu dokumentalnego “Zesłanie” to nasz chyba największy sukces w tym roku. Tym bardziej, że ukazał on się dwa razy w ogólnopolskiej telewizji “Republika”. Cieszę się, że mogę się pod nim podpisać.
  5. Chciałem się kiedyś wypowiedzieć do Radia Szczecin. Dzięki filmowi (patrz pkt 4) miałem okazję. Rozmowę ze mną nagrał Dawid Siwek i zrobiliśmy to przed redakcją. Wiedziałem, że on nie ma kamery ale my mieliśmy. W końcu trzeba było to jakoś udokumentować. Wypowiadałem się na temat naszego filmu do programu “Świat jest piękny z Radiem Szczecin” …. czy coś takiego.
  6. Oprócz znalezienia się w Szczecińskiej Rozgłośni, marzeniem moim nieustannym jest stacja TVN. Co prawda, znalazłem się tam ale po mojej głowie bardziej chodziła telewizja śniadaniowa. (nie)stety, pokazałem swą twarz przy nieprzyjemnym temacie. Jednakże do CV mogę sobie to wpisać.
  7. Nasza ekipa mocno ruszyła z wideo. Zaczęliśmy tworzyć swoją telewizję a co za tym idzie, Paweł wpadł na pomysł stworzenia paralajfa (nie chcę źle tego napisać więc wolę w taki sposób). Fajna zabawa, co prawda trzeba było się nakombinować jak to zrobić ale się udało. Chyba pierwszego takiego wyczynu dokonaliśmy w dniu, kiedy miałem nagrania do TVNu.
  8. Teraz przejdźmy do nadawania na żywo. Pogoń Szczecin zawitała do Chojny. Prowadziłem transmisję na facebooka. Po jakimś czasie, zrozumiałem, że można to ulepszyć i zacząć się również odzywać do tej kamery i być takim konferansjerem.
  9. Moja pierwsza konferansjerka powiązana była z wypadkiem samochodowym oraz z wielkim stresem, który na mnie ciążył. Zadaniu podołałem. Chyba. Dla ludzi, którzy nie wiedzą – był to festyn rodzinny w Chojnie. Było zajebiście
  10. Prowadzenie licytacji WOŚP w Centrum Kultury to mój początek przemawianie nie tylko do kamery ale również i do tłumu. W tym dniu, nagrywaliśmy również materiał dla nas jak i dla TVNu. Wieczorem zmieniłem mikrofon i poprowadziłem licytację wraz z dyrektorem Centrum Kultury panią Basią Andrzejczyk.
  11. Portal regionalny zbyt daleko z kamera nie jeździe. Ha! Najdalej byłem w Bergen, czyli w Norwegii. Tam nie tylko nagrałem pewną część mojego reportażu związanego z biurem podróży ale również stworzyłem nowy materiał.
  12. Mój najdłuższy reportaż … może inaczej, reportaż, dla którego poświęciłem najwięcej czasu zbieraniem materiałów i przy montażu to z gwiazdami internetów. Nie wliczam oczywiście do tego o wakacjach, ponieważ wylot do Bergen to rządzi się swoimi prawami. Wracając, robiąc ten materiał poznałem nie tylko dobrego JuTubera ale również bliżej poznałem prawdziwe życie gwiazd internetu. Pomysł na ten reportaż podsunął mi Paweł Wróbel, po spotkaniu kapituły “Nagrody Starosty Gryfińskiego”.
  13. Przeprowadziłem wiele wspaniałych wywiadów, między innymi: Defis, Łobuzy, B-qll, Wojciech Gąssowski czy też Katarzyna Cerekwicka.
  14. Reportaż z Woodstocku to materiał, który na łamach naszego portalu zdobył najwięcej wyświetleń. Oficjalnie prawie 60 tysięcy, nieoficjalnie? Może być tego znacznie więcej.